Zmiany, zmiany...:) jak widzicie, zmieniłam totalnie wygląd bloga, który i tak jeszcze jest w powijakach, no ale przynajmniej jakoś się prezentuje. Największym kłopotem był nagłówek, który po wielu kłopotach powstał w 5min:) nie ma to jak wena.
Pokażę Wam moje dzieła, co prawda nie dzisiejsze, ale wiosenne, na sesji zdjęciowej skąpanej w słońcu:)
Millenial vs Gen Alpha: How to Deal With Generation Gap
2 miesiące temu
Witaj w blogowym świecie:)Miło mi być Twoim pierwszym obserwatorem:)Bardzo fajne rzeczy robisz:)Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńObejrzałam sobie TWOJE cudeńka.Są na prawdę bardzo fajne .
OdpowiedzUsuńUrzekł mnie krecik:))))Pozdrawiam