poniedziałek, 6 sierpnia 2012

Nowinki:)

Witajcie moi mili obserwatorzy jawni i z ukrycia:)
Ostatni tydzień był szalony, lepiłam i lepiłam, końca nie było widać... Tyle nowości jest że głowa mała:) kosztowało mnie to duuużo czasu, nerwów i cierpliwości, ale efekty są:) za sekundę zobaczycie jakie:)
Wczoraj, w niedzielę, odbywały się Dni mojej miejscowości, był "jarmark", do którego właśnie tak namiętnie się szykowałam:) było fajnie, mimo wszystko, aczkolwiek byłam zawiedziona tak małą ilością stanowisk z rękodziełem. W tamtym roku było fajniej ;) ale i zobaczymy co będzie następnym razem.

Każdy chyba zna ten przysmak:) Warszawskie W-Ztki :)



Smakowite babeczki z bitą śmietaną i owocami leśnymi:)



Łyżeczka z ciasteczkami jako zawieszka:)


I bransoletka:) tym razem na elementach w kolorze srebrnym:)



Mam jeszcze kilka zdjeć, ale już nie dam rady dziś więcej wgrywać:) Do następnego!




2 komentarze:

  1. Ahh...jakie słodkości:):) Śliczne te Twoje biżuteryjne łakocie, zwłaszcza babeczki szczególnie przypadły mi do gustu, są świetne:):)

    OdpowiedzUsuń
  2. jestem pod ogromnym wrażeniem,podziwiam talent,chęci i zapał....a słodkości,które wyglądają jak prawdziwe chętnie bym "schrupała" :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz!