Ostatnie dni spędziłam na koralikowaniu:)
A oto efekty:
I tak na zmianę, koraliki - modelina, modelina - koraliki, w międzyczasie cykam zdjęcia i jakoś tak mija ten czas:) a jeszcze jest tyyyle rzeczy do zrobienia..
Ostatnie dni spędziłam na koralikowaniu:)
A oto efekty:
Nie znam wzoru na pierwszą bransoletkę, a bardzo chciałabym się nauczyć:) Uwielbiam bransoletki koralikowe, ale są strasznie czasochłonne:D
OdpowiedzUsuńPiękne, szczególnie ta z pierwszego zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńEfekt zapiera dech w piersiach :D Cudowne!
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedzinki i zapraszam częściej :)
www.ach00.blogspot.com
Dziękuję, przyjaciółka malowała farbą dekoral, tyle że do bram, więc narzekała, że ciężko ^^
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się ta pierwsza, a zaraz po niej następna :D
OdpowiedzUsuńChciałabym sie nauczyć robić takie bransoletki, zabieram się a to od dawna ;)
Pozdrawiam
Jesteś niesamowita, przechodzisz samą siebie, więc możesz byc z siebie dumna! Bo ja na twoim miejscu bym była;) Pięknie ci wyszły bransoletki, uwielbiam takie z koralików!
OdpowiedzUsuń