Koraliki Rizo zakupione zostały bardzo dawno i bardzo długo czekały na swą aranżację. Oczywiście marzyła mi się najeżona bransoletka (która swoją drogą również doczekała się realizacji), jednakże nie na bransoletkach świat się kończy... I powstał wisior Różowy kryształek wręcz domagał się ładnego ubranka, a koraliki w kolorze Crystal Sliperit fajnie się z nim skomponowały.
Jak pewnie niektórzy zauważyli, zmienił się "troszeczkę" image bloga. Wciąż poszukuję swojego ideału, a jako antyfanka różu, która ma same różowe rzeczy, wybrałam taki, a nie inny szablon... No cóż :D
Millenial vs Gen Alpha: How to Deal With Generation Gap
4 miesiące temu
Świetny, taki jakby kwiatek :)
OdpowiedzUsuńTrochę tak mroczniej jest czy mi się wydaje? :)
Czy ja wiem czy mroczniej:) W rzeczywistości kryształek jest bardziej błyszczący, co odświeża nieco ciemniejsze koraliki :)
OdpowiedzUsuń